Jiang Rong

Wilczy Totem

Wilczy Totem

„Bat został sam, otoczony. Jego kary koń rozdął chrapy i z wytrzeszczonymi oczami zaczął wierzgać, kopać i gryźć, jakby coraz liczniejsze rany nie robiły już na nim wrażenia. Otaczało ich coraz więcej wrogów, z przodu i z tyłu, uzbrojonych w straszliwe kły. Bat wiedział, że nie uda mu się uciec i została mu tylko walka. Także porzucił swoją urgę i chwyciwszy się mocno łęku, drugą ręką odwiązał zawieszoną przy popręgu pałkę, owinął wokół nadgarstka jej rzemienną pętlę i krzepko ujął ją w dłoń. Zebrał się w

idź do sklepu