Prószy śnieg, pachnie świerk, Mikołaj pędzi saniami...Daj się oczarować magii świąt, otul się grudniowymi opowieściami! Był sobie Janek, który lubił zimę, mrozik i dzwonki sań, a najbardziej swojego puchowego przyjaciela. Był sobie bałwanek, niby ot taki zwyczajny, ale ulepiony z największą miłością .Oto pierwsza Wigilia chłopca bez rodziców i ze wstrętnym deszczorem za oknem, lecz wcale nie smutna, bo z ukochaną babcią i wspaniałym przyjacielem. Jak przygotować bałwankowi miejsce przy świątecznym stole? I z czym wiąże się prawdziwa przyjaźń? Historie rozgrzewające jak kubek kakao
PIĘKNA OPOWIEŚĆ O ŻYCIU W CIENIU WOJNY, O ZNISZCZONYCH MARZENIACH I O MIŁOŚCI, KTÓRA ZWYCIĘŻA WSZYSTKO. W 1937 roku Iza i Janek zakochują się w sobie. Niestety niedługo potem wybucha wojna, która sprawia, że ich plany obracają się w gruzy. Janek angażuje się w walki powietrzne i traci kontakt z ukochaną. Tymczasem los nie oszczędza Izy. Kobieta wraz z małą córeczką zostaje zmuszona do podjęcia decyzji, która na zawsze zaważy na jej przyszłości. Próbuje przy tym żyć nadzieją, że gdy skończy się wojna, Jane
Grucha krecha to malowanki dla najmłodszych. Proste ilustracje z grubą linią umożliwią dzieciom naukę estetycznego kolorowania bez wychodzenia poza obrys. Do książeczki dołączono zestaw naklejek, które podpowiedzą maluchom, jakich kolorów użyć.
POKAŻĘ WAM ŚWIAT SOCIAL MEDIÓW, JAKIEGO NIE ZNACIEWidziałem ludzi, którzy dla zasięgów robili z siebie idiotów, porzucali swoje miłości i oszukiwali najbliższych. Bywałem na imprezach, gdzie cukiernice z kokainą przechodziły z rąk do rąk, a milionowe kontrakty dostawali tylko ci, którzy ćpali. Byłem po drugiej stronie świata, w którym influencerzy zdejmowali maski i wszyscy, co do jednego, wierzyli, że są bogami.Wiem, jak wspiąć się na ten Olimp. Stałem na jego szczycie i chciałem skoczyć na główkę.Gdybym
Prawdziwa opowieść o dojrzewaniu, miłości i szukaniu swojego bezpiecznego miejsca na ziemi. Dziesięć lat wcześniej… Wieliczka, klasa maturalna. W ramach zajęć z przedsiębiorczości Marysia i Janek tworzą projekt otwarcia w mieście kameralnej knajpki. "Honolulu" ma być tylko kolejną pracą na zaliczenie, jednak licealiści postanawiają wcielić swój biznesplan w życie. Choć nikt nie wierzy w powodzenie ich pomysłu, przyjaciele poświęcają każdą wolną chwilę, by pomóc w remoncie lokalu. Zaczyna się zrywanie park
MALUSZKOWE MALOWANIE, czyli blok małego artysty. Zestaw ciekawych rysunków i pudełeczko kredek - tyle potrzeba, by rozpocząć wspaniałą zabawę. Zabawę, która ćwiczy sprawność manualną i grafomotoryczną dziecka, rozwija jego wrażliwość na kształty i kolory, a przede wszystkim... daje mnóstwo radości. Raz, dwa, trzy, maluszki kolorują bałwanka!
Jakie pory roku istnieją? Czym się różnią? Jaka pora roku rozpoczyna się po lecie? Znajduj odpowiedzi na te pytania i poznawaj je wraz z grą na rzepki «Pory roku».Bałwanek wie wszystko o zimie, radzi ubierać się cieplej i nie zapominać o szaliku! Bocian zaś wraca do rodzinnych stron wiosną, gdy rozkwitają pierwsze przebiśniegi. Przy pomocy rzepek dopasuj je do krajobrazu na planszach, to będą ci wdzięczne!Gra nie tylko będzie pomocna w nauce pór roku, ale będzie także doskonałym ćwiczeniem na logikę i dro
Zabawa z kredkami to niezawodny sposób na miło spędzony czas, szczególnie gdy za oknem zimno i pada śnieg! Weź ulubione przybory do rysowania i koloruj, przyklejaj naklejki i rozwiązuj prościutkie zadania zawarte w tej zimowej kolorowance. Towarzystwo Binga, Flopa oraz innych postaci znanych z serialu o uroczym króliczku będzie dodatkową atrakcją! Na 24 stronach tej książki czekają nie tylko choinkowe i świąteczne motywy, ale także wszystko, co ma związek z zimą - jest śnieg, bałwanek, sympatyczni bohater
Rozmowa z najsłynniejszym polskim policyjnym przykrywkowcem.Janek Fabiańczyk, pierwowzór słynnego Majamiego z "Pitbulla" Patryka Vegi, to przykrywkowiec, czyli człowiek z najbardziej elitarnej i najbardziej tajemniczej formacji w polskiej policji. Jako agent przykrywkowy wszedł w struktury gangu mokotowskiego i przyczynił się do jego rozbicia. Jako oficer kryminalny w komendzie stołecznej rozpracował brutalnego bandytę, który zasłynął tym, że swoje ofiary przypalał żelazkiem…Za przekroczenie uprawnień tra
W piwnicy - areszcie MBP siedziałem do 24 grudnia 1946 roku, kiedy to osadzono mnie w celi w X oddziale więzienia na Rakowieckiej. Przez dwa dni byłem sam. Bez rozmów, bez przesłuchań. Zupa i chleb, które przynosili więźniowie Niemcy. Drugiego dnia świąt wepchnięto do celi człowieka... Osłupiałem! To był Jan Zarański. Uważałem, że to nie jest przypadek. Chcą podsłuchać naszą rozmowę. Ale Janek mówi: - Słuchaj, to przez pomyłkę, bo jest remont, malują cele... No i następnego dnia zabrano go z krzykiem. (F