Fragment tekstu:
KITTY COLEMAN
Obudziłam się dziś rano z obcym mężczyzną w ł żku. Blond włosy z całą pewnością nie należały do mego męża. Nie wiedziałam, czy mam czuć się zgorszona czy rozbawiona.C ż, pomyślałam, oto nowość na początek wieku.A potem przypomniałam sobie wiecz r poprzedniego dnia i zrobiło mi się niedobrze. Zastanawiałam się, gdzie może być Richard w tym ogromnym domu i jak mamy do siebie wr cić. Wszyscy tutaj, włączając śpiącego obok mężczyznę, wydawali mi się znacznie bardziej doświadczeni w tych sprawach niż ja. Niż my. Richard jedynie blefował, a tak naprawdę wiedział nie więcej ode mnie. Tyle że miał na to większą ochotę. To dało mi do myślenia.Zaczęłam szturchać mężczyznę łokciem, najpierw łagodnie, a potem mocniej, aż w końcu obudził się z sapnięciem.- Idź sobie - powiedziałam.Posłuchał bez mrugnięcia. Na szczęście nie pr bował mnie całować. Sama nie wiem, jak zniosłam tę jego brodę - pewnie pomogło mi wino. Policzki wciąż mam czerwone od zadrapań.Kiedy parę minut p źniej pojawił się Richard, ściskając w dłoni swoje rzeczy, nie mogłam na niego patrzeć. Byłam zła i zażenowana - zła, że jestem zażenowana i że on nie czuje tego samego. Niemal się wściekłam, kiedy mnie po prostu pocałował, mruknął: "Witaj, kochanie" i zaczął się ubierać. Czułam zapach kobiecych perfum na jego szyi.Jednak nic nie mogłam powiedzieć. Tyle razy się przechwalałam, że jestem pozbawiona uprzedzeń. Szczyciłam się tym, a teraz to boli.Leżałam, patrząc, jak się ubiera, i myślałam o swoim bracie. Harry zawsze drażnił się ze mną, twierdząc, że za dużo myślę. Nie chciał przyznać, że to on jest odpowiedzialny za zachęcanie mnie do tego. Twierdził, że powtarza ze mną wieczorami to, czego nauczył się w ciągu dnia, żeby lepiej pamiętać, ale pozwoliło mi to myśleć i wyrażać siebie. Być może żałował tego p źniej. Nigdy się nie dowiem. Już skończyłam żałobę, chociaż czasami czuję się tak, jakbym wciąż trzymała ten telegram w dłoni.Harry przeraziłby się, widząc, do czego doprowadziły jego nauki. Nie znaczy to, że do takich poczynań potrzebny jest żywy umysł - większość ludzi w tym domu to głupcy, nie wyłączając mojego blondyna. Z nikim nie mogłam porozmawiać. Musiałam zająć się bordo.Szczerze m wiąc, cieszę się, że nie należę do tego środowiska. Wystarczy, że czasami będę mogła stwierdzić, jak jest płytkie. Wydaje mi się, że Richard chciałby czegoś innego, ale znalazł sobie nieodpowiednią żonę, jeśli ma ochotę na takie życie. A może to ja źle wybrałam - chociaż nigdy bym tak nie pomyślała w czasach, kiedy za sobą szaleliśmy.Teraz sądzę, że to Richard mnie do tego skłonił, żeby pokazać, że nie jest tak konwencjonalny, jak się obawiałam. Ale przyniosło to wręcz odwrotny skutek. Nigdy bym nie przypuszczała w dniu ślubu, że stanie się właśnie taki. Trywialny.Czuję się dziś tak pozbawiona energii. Tata i Harry pewnie by się ze mnie śmiali, ale naprawdę sądziłam, że nowy wiek przyniesie nam jakąś zmianę; że Anglia zrzuci sw j wytarty, czarny str j, aby pokazać coś nowego i lśniącego. Minęło zaledwie jedenaście godzin dwudziestego wieku, ale już wiem, że zmieniły się tylko cyferki.Wystarczy. Dzisiaj wszyscy wybierają się na przejażdżkę, na kt rą nie mam ochoty. Zaszyję się z kawą w bibliotece. Z całą pewnością będzie pusta.
RICHARD COLEMAN
Myślałem, że jeśli p jdę do innej, to odzyskam Kitty, że zazdrość znowu otworzy mi drzwi jej sypialni. Jednak po dw ch tygodniach sytuacja się nie zmieniła.Nie chcę twierdzić, że znalazłem się w rozpaczliwej sytuacji, ale nie rozumiem, dlaczego moja żona zrobiła się taka trudna. Zapewniłem jej godziwe życie, a mimo to nie jest szczęśliwa, chociaż nie może - lub nie chce - powiedzieć dlaczego.Każdy mężczyzna na moim miejscu zmieniłby żonę, choćby na jedną noc.
MAUDE COLEMAN
Kiedy tata zobaczył anioła na sąsiednim grobie, wykrzyknął: "Co za diabeł?!"Mama się tylko zaśmiała.Patrzyłam i patrzyłam, aż zaczęła mnie boleć szyja. Anioł wisiał nad nami, z jedną stopą wysuniętą do przodu, ręką wskazując niebo. Miał na sobie długą suknię z wycięciem w karo, a jego długie włosy opadały na skrzydła. Patr
Molly Lac Pyłek Do Paznokci Autumn Leaves 1 g - Nr 5 Red LeavesSpraw by tegoroczna jesień była piękna i przyjemna. Daj ponieść się fantazji z urokliwymi odcieniami pyłku Autumn Leaves. Idealne jesienne kolory, które nadadzą Twojej stylizacji charakteru i blasku. Red Leaves - Czerwone spadające liście z drzew to piękny i niesamowisty widok każdej jesieni. Dodaj tego koloru do swojej stylizacji i stań się prawdziwą jesieniarą. Nie pozwól by Twoja stylizacja była nudna i bez charakteru. Dodaj sobie pewności
Nana's Manners - bezpieczny i praktyczny talerz silikonowy z przyssawką dla dzieciDlaczego warto wybrać talerz Nana's Manners?BezpieczeństwoWyprodukowany z 100% bezpiecznego silikonu, bez BPA i innych szkodliwych substancji.Mocna przyssawka zapewnia stabilność i zapobiega przesuwaniu się talerza.Praktyczne rozwiązaniaTrzy wygodne przegródki ułatwiają rozdzielanie posiłków i zapobiegają ich zmieszaniu.Wydłużony przód ułatwia zbieranie potłuczonych kawałków jedzenia.Zaokrąglone ścianki ułatwiają nabieranie
Nana's Manners PURPLE - talerz silikonowy z przyssawką dla dzieciKrólewskie maniery w kolorze purpuryTalerz silikonowy z przyssawką Nana's Manners to doskonały wybór dla dzieci, które rozpoczynają naukę samodzielnego jedzenia. Talerz jest wykonany z 100% bezpiecznego silikonu, bez BPA, a mocna przyssawka zapewnia stabilność i zapobiega przesuwaniu się talerza.Zalety produktu:BezpieczeństwoWyprodukowany z 100% bezpiecznego silikonu, bez BPA i innych szkodliwych substancji.Mocna przyssawka zapewnia stabilno
Fragment tekstu: Ci, kt rzy tron książęcy zawdzięczają szczęściu,dochodzą doń bez wielkiego trudu,ale z wielkim tylko trudem mogą się na nim utrzymać.Na drodze do władzy nie napotykają żadnych trudności,ponieważ drogę przebywają na skrzydłach NICCOL MACHIAVELLI(tłum. Wincenty Rzymowski) Księga pierwszaWNIEBOWSTĄPIENIE IKR LESTWO NIEBIESKIE 1W miedzianych i kartonowych gardłach rozstrojonych głośnik w w wałęsających się jak psy taks wkach; cierpliwie i nieubłaganie pełznąc niczym iskra po loncie
Fragment tekstu: Zn w dzień, na nowo noc Zmierzch, świt, zima i wiosna. W igraszkach czasu odpływa życie - Zostaje tylko pragnienie Zn w narodziny, znowu śmierć Raz jeszcze mroczna podr ż poprzez łono W tym świecie zmian na wieki nie trwa nic Opr cz pragnienia splątanych lian Sri Śankaraczarja (788-820), Bhaja Govindam A czego pragnąłeś? Zwać się ukochanym, czuć się ukochanym na tej ziemi. Raymond Carver, P źny urywek Księga pierwszaPODZIEMNE PRAWDY Eros sprawia,
Fragment tekstu: Podziękowania Dziękuję wszystkim - dorosłym, nastolatkom i dzieciom - z kt rymi rozmawiałam, zbierając materiały do Podręcznika dla niedzielnego ojca, także tym, kt rzy woleli pozostać anonimowi. Ci, kt rym szczeg lnie należą się podziękowania, to zwłaszcza:Kevin Grout, Jane Ufton i uczniowie Szkoły Podstawowej im. Lady Joanny Thornhill w Wye, KentJoe Moran, Dominic Bergen i uczniowie Gimnazjum Walworth w LondynieTrevor Dry, pogromca makreli, z podziękowaniem za inspirację i porady wędk
Fragment tekstu: Dla Tony'ego Podziękowania Na moją wdzięczność zasłużyły następujące osoby: m j wydawca, Jennifer Hershey, za intuicję, wrażliwość i głębię spojrzenia, dzięki kt rej niniejsza książka nabrała odpowiednich kształt w; wszyscy pracownicy HarperCollins; a także Russ Galen ze Scovil, Chichak i Galen.Cudowni Ricardo Mestres, Danny Davis i Heij z Touchstone Pictures za moją pierwszą przygodę w Los Angeles.R wnie cudowni Bob Bookman, Sharie Smiley i Jessica Tuchinsky z CAA za moją drugą przygo
Fragment tekstu: PODZIĘKOWANIA Dziękuję wszystkim, kt rzy mi pomogli bezpośrednio lub pośrednio, inspirowali mnie lub po prostu zachęcali w trakcie pisania tej książki. Szczeg lne wyrazy wdzięczności niech zechcą przyjąć: m j tato, Karen, Sara Menguc, Lindsay Symons, Kirk Jensen, Lorraine Jerram, Barbara Kiser, Gregory Chaitin, Patrick O'Halloran, Nick Mayhew-Smith, Max Tegmark, Larry Schulman, Ed Harrison, Humphrey Maris, Mark Hadley, Keith Dienes, Mike Hawkins, Robert Foot, Siergiej Gninenko, David